Cechy szczególne produktu: brak danych
Produkt Fair Trade (Sprawiedliwy handel): brak danych
Rodzaj produktu: brak danych
Wielkość opakowania: 100 g
Informacja dostępna w serwisie od: 23.02.2008 (6115 dni)
Produkt był oglądany: 14662 razy
Przeczytaj: 1 opinii o Almar Alaska dziki łosoś pacyficzny data najnowszej opinii: 15.05.2016 Dodaj swoją opinię
Przeczytaj: 1 komentarzy dla Almar Alaska dziki łosoś pacyficzny data ostatniego komentarza: 2016-05-22 18:22:54
Opis produktu:
Dziki łosoś pacyficzny odławiany w zimnych wodach Alaski to jeden z najbardziej cenionych gatunków łososia.
Swoje naturalne, ciemno czerwone wybarwienie zawdzięcza trudnym warunkom, w jakich żyje oraz naturalnemu pożywieniu. Brak charakterystycznych słojów tłuszczowych powoduje, że mięso Sockey Salmon jest bardzo kruche i ma charakterystyczny smak.
Te unikalne cechy łososia pacyficznego podkreślone zostają jeszcze bardziej dzięki zastosowanej specjalnej metodzie przygotowania do wędzenia czerpiącej swe tradycje z doświadczeń amerykańskich rybaków.
Autor: Kurka Paulina(gość)/senior.pl | Posiada/korzysta z tego produktu: pół roku
Data napisania opinii: 06.01.2011 | Czy oceniający poleca ten produkt? TAK
Zalety produktu:
- przepyszny smak, o niebo lepszy od łososia hodowlanego;
- walory zdrowotne: łosoś nie był faszerowany antybiotykami, hormonami i barwnikami, swój kolor zawdzięcza naturze, a nie farbkom dodawanym do niezdrowej dla niego paszy;
- walory etyczne: nie wspieram hodowli ryb, w których mają one okropne warunki życiowe (wystarczy poszukać zdjęć takich hodowli w internecie).
Wady produktu:
- Cena
Opinia o produkcie:
Wspaniały! Smak jest po prostu obłędny, mięsko delikatne. Cena oczywiście jest wyższa od łososia hodowlanego, ale zdecydowanie warto. Wolę jeść łososia rzedziej, ale prawdziwego :-)
Przychylam się do opinii poprzednika.
Nie ma co nawet porównywać do łososi hodowlanych.
Konsystencja zdecydowanie inna nie tak rozlazła jak z hodowlanych, barwa też całkiem inna zdecydowanie wyróżniająca się na półkach i to nie dzięki sztucznym barwikom, ale naturalnemu pokarmowi. To jest całkiem inna klasa łososia, zdecydowanie warto choć spróbować czym się różni ten hodowlany od naturalnego, moim zdaniem te z Alaski są najlepsze.